wtorek, 9 czerwca 2015

Od Dadamax'a CD Nastii.

Nastia weszła Nastia po wodę.Nie dziwiłem się że po takiej nocy zaschło jej w gardle. Po chwili powiedziała mi na kolanach:
 -Słyszałam, że głodny jesteś a nie mnie tu będziesz męczy.-Powiedziała i szczeliła szeroki uśmiech.
-Oczywiście że jestem głodny,ale jak na ciebie patrze to się najeść można.-Powiedziałem i także odwzajemniłem jej uśmiech.
Radio przestało już grać,ponieważ wypuściłem kabel z ręki,bo byłem małą elektrownią.A kabel wypuściłem,bo przytuliłem się do Nastii i ją namiętnie,oraz z języczkiem pocałowałem.Ta po chwili wstała i zaczęła coś robić po kuchni.Ja się jej przyglądałem.Jej tyłeczkowi, spoglądałem na jej cycuszki oraz na jej wygląd i zachowanie.Zrobiła małe co nieco do jedzenia i zasiedliśmy do stołu.Po obiadku gdy Nastia zmywała talerze podbiegłem do niej i wziąłem ja na ręce.Zaniosłem ją do salonu na kanapę i położyłem.
-Pani.Ty masz odpoczywać.-Powiedziałem i siadłem obok niej.
Spojrzałem w jej oczy i powiedziałem:
-Nastio mam coś dla ciebie.
Ta nic nie mówiła.Ja sięgnąłem za szyję i odpiąłem wisiorek,którego chyba nie widziała wcześniej.
-Proszę to dla ciebie.-Wyciągnąłem rękę z wisiorkiem.



<Nastia?>^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz